Czysta przyjemność.

Montaż gotowych elementów jest jak w tytule postu, a jeszcze jak są to elementy chromowane to..... Nawet długi czas oczekiwania, na koniec jest wynagrodzony. Po odebraniu części tylnego bębna z chromowni z zapałem zabrałem się do roboty. Tak jak wcześniej pisałem, zawiozłem blachę z wspornikiem i kołkami (na wzór) do warsztatu, gdzie zostały dorobione nowe kołki z nierdzewki, wszystko zostało znitowane i wypolerowane.

Wszystkie elementy przygotowane do montażu - blacha jest nowa, a kołki mocujące wspornik (usztywnienie) są wykonane z nierdzewki i zanitowane.

 

 

 

 

Zmontowany tylny hamulec

Tak jak pisałem wcześniej szczęki z przodu (w gorszym stanie) poszły na tył - tu widać że ktoś (nie ja) dorabiał metalowe nakładki w miejscu współpracy z rozpierakiem - ja jedynie potraktowałem to podkładem.

 

Montaż tylnego bębna - pomimo zastosowania łożysk zamkniętych postanowiłem założyć tak jak w oryginale filc (tyle tylko, że nowy).

A tu już po montażu.

A tak wygląda komplet - tak jak przód tu też musiałem docierać szczęki. Dźwignia, sprężyna, nakrętka są oryginalne.

A tak to się prezentuje na kole.