Pod koniec października z chromowni odebrałem piasty. Były to pierwsze elementy które mogłem już zacząć montować. Miałem przygotowane nowe łożyska (podwójne RS), segery. I tu pojawił się pierwszy problem. O ile demontaż łożysk mogłem wykonać techniką dowolną, o tyle montaż należało przeprowadzić prawidłowo. Tak jak na wstępie pisałem mam bardzo skromne możliwości techniczne, ale od czego są koledzy. Pojechałem do Konrada (jeszcze starego warsztatu) i znalazły się odpowiednie rury lub pręty do osadzenia łożysk.
Piasty po odebraniu z chromowni:
przód
tył
Kalamitki zostały dokładnie oczyszczone i ocynkowane (na czas transportu w opakowaniu ochronnym, żeby się nie zgubiły).
Wszystkie elementy piast jak i hamulców również trafiły do ocynku.
Montaż piasty tylnej
Montaż piasty przedniej
Piasta przednia po zmontowaniu
Tu również
Piasta tylna po zmontowaniu
Tu również.
Pomału mogłem szykować się do szprychowania kół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz